Są takie miejsca w sieci, do których zaglądam, ponieważ mnie karmią. Jak to (KLIK).
Takie, gdzie w zwykłej codzienności szuka się cudów i pewności, że nawet jeśli spadasz... toniesz... KTOŚ Cię trzyma najmocniej na świecie.
Journalowa stronka
Takie, gdzie w zwykłej codzienności szuka się cudów i pewności, że nawet jeśli spadasz... toniesz... KTOŚ Cię trzyma najmocniej na świecie.
Journalowa stronka
Piękne, wręcz poetyckie pójście na dno :) ślicznie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt spadania :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oglądać tego typu prace.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis!
OdpowiedzUsuńCudowny ten wpis. ma klimat i charakter.
OdpowiedzUsuń