Karteczka...

Nie robię często kartek, ale tę naprawdę lubię i dlatego uznałam, że trzeba ją tu pokazać. Cieszy mnie, że coraz mniej boję się warstw, coraz odważniej mi się chlapie, a czasem nawet psiknie :-) no i wciąż lubię bałagan i tak mi już chyba zostanie...
Niestety mam tylko jedno zdjęcie, zrobione bladym, śnieżnym świtem przed wręczeniem...



Komentarze