Minęły już trzy miesiące i mogę pokazać pracę, która w lecie ukazała się w Mixed Up Magazine :-)
Aby ją zrobić wykorzystałam starą płytę winylową.
Jest to przedmiot, który dla mnie ma wartość sentymentalną. Pamiętam z
dzieciństwa piosenki i słuchowiska słuchane na gramofonie, charakterystyczny
szum i to, jak delikatnie trzeba było położyć igłę na płycie. Teraz - w erze
mp3 i You Tube - to tylko wspomnienia… Moja przyjaciółka, kiedy zobaczyła
gotową pracę, nazwała ją „Galaktyka”. I chyba miała rację :-)
Ale to nie koniec - mam dla Was jeszcze tutorial :-)
Płytę gramofonową pokryłam w centrum czarnym
gesso. Aby stworzyć wypukłą strukturę, przykleiłam za pomocą gesso pomięte
papierowe chusteczki oraz mikrokulki różnej wielkości.
Na wysuszoną powierzchnię nakleiłam różne
tekturki i fragmenty beermaty, które zostały po wyjęciu tekturek, budując
kolejne warstwy.
Tekturki pomalowałam znów czarnym gesso i
dokładałam kolejne warstwy: tekturki, sizal, metalowe dodatki…
Pora na dodanie koloru… Gdzieniegdzie wcierałam
woski na sucho lub rozrobione wodą, uzyskując kolor czerwieni, miedzi i fioletu.
Kolorem bawiłam się dość długo: przygaszałam
intensywne barwy za pomocą gesso i dodawałam nowe kolory, aż byłam zadowolona z
efektu.
Ostatni krok to pochlapanie całości tuszami
splash.
I jak Wam się podoba moja galaktyka? :-)
Cudo, Cudo, Cudo!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja
OdpowiedzUsuńŚwietnie przerobiona płyta :) Niesamowity efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńwspaniała galaktyka, leży u mnie płyta winylowa i czeka na swoją kolej :) a adapter mam i używam :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna praca, mnóstwo pięknych detali :) Dziękuję za kurs :)
OdpowiedzUsuńGratuluję publikacji! Mam słabość do prac z kosmosem w tle. W tutorialu przepięknie widać zmiany kolorów i to bardzo przypomina zdjęcia kosmosu :) Chyba najbardziej mi się podoba pierwsza warstwa kolorów ;) Co do gramofonów....nadal można ich słuchać. No i są teraz i nowoczesne wersje sprzętu z gramofonami. Mi się takie podobają i kiedyś taki nabędę, by cieszyć się i nowoczesnymi mp3 i atmosferą z płyt winylowych ;)
OdpowiedzUsuń